Bezglutenowe muffiny bananowe – z mąki migdałowej

Muffiny (1 of 1)Ponieważ podobno mąka pszenna to zło, postanowiłam wypróbować różne alternatywy. Na pierwszy ogień poszła mąka z migdałów. Mąka z migdałów to po prostu dobrze zmielone migdały bez skórki – moje były ze sklepu, ale można podobno rozdrobnić migdały albo płatki migdałowe w blenderze, ale to nie dla takich leniuchów jak ja. Tak więc upiekłam muffinki zupełnie bez pszennej mąki i jestem bardzo zadowolona z efektów – ciasteczka są aromatyczne, wilgotne, wyczuwa się w nich migdałowe drobinki. Pyszne na drugi dzień, a pewnie i dłużej (ale o tym się już pewnie nie przekonam, bo znikną). Bardzo sycące!

Składniki suche:
200 g mąki migdałowej (opakowanie takiej wielkości znalazłam w sklepie)
łyżeczka proszku do pieczenia (albo i trochę więcej)
ok. 4 łyżki ciemnego cukru trzcinowego – cukier też można dodać do mokrych
cynamon (na oko, ale w moim przypadku dużo, bo lubię)
szczypta soli
Składniki mokre:
2 jajka
2 bardzo dojrzałe banany (gdy skórka sczerniała i nikt już nie chce ich jeść)

Rozgniatam banany w misce widelcem, dodaję jajka i miksuję przez chwilę.
W drugiej misce mieszam wszystkie suche.
Dodaję mokre do suchych, mieszam łyżką, nakładam do foremek muffinkowych i piekę ok 20 minut w 180 stopniach – regularnie sprawdzam, czy już wyglądają na upieczone.

Następnym razem pokuszę się o wariant wzbogacony kakao, na pewno też będzie pyszne!

5 uwag do wpisu “Bezglutenowe muffiny bananowe – z mąki migdałowej

  1. fajny przepis! na pewno wypróbuję. Ja z kolei mam inne pytanko. Gdzie kupiłaś taką słodką foremkę do pieczenia?

Dodaj komentarz